Hiszpania wczoraj i dzis

Jakiś czas temu P. Yayco zasugerowal mi, że móglbym napisaċ kilka slów o Wojnie Domowej w Hiszpanii i jej dzisiejszym odbiorze przez ludzi tu żyjacych. Pomyślalem sobie zeby rozszerzyć nieco temat, bo w końcu Hiszpania to na szczescie nie tylko wojna.

Będzie więc po trochu o wszystkim. O bykach, muzyce, winie, kinie i paru innych rzeczach. A że temat jest długi, to będzie przedstawiany w kawałkach. Mam tylko nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja kiedy z powodów ode mnie niezależnych, byłem zmuszony opuścić TXT na dłuższy czas.

Chcę też z góry uprzedzić, wpisy tu zamieszczone będa jak najbardziej subiektywne, byc może kontrowersyjne? Proszę nie wymagać ode mnie zbyt wiele, bo po pierwsze historykiem nie jestem, a mając swoje sympatie i antypatie, mogę czasami być nieobiektywny. W końcu mam do tego prawo, prawda?

To tyle tytułem wstępu. Od następnego wpisu zaczynamy.

Pozdrawiam.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

?

Znowu mam poczucie winy.
Tylko nie wiem z jakiego powodu?

Mam tylko nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja kiedy z powodów ode mnie niezależnych, byłem zmuszony opuścić TXT na dłuższy czas.


????

To juz wiem kto maczal palce w awarii mojego sprzetu i zwaleniu mi na glowe tylu zajec, ze czasu wiecznie brakowalo.

Pozd.


Panie szanowny..

Nie o takie rzeczy już byłem oskarżany.
Poniese i tę.
;)


I fajnie,

nawet jak nie będę pisał, to sobie poczytam.

Pozdrowienia


Fajnie,czekam na te wpisy,

będzie o Almodovarze?
Bo to kino mnie zainteresowało:)

Jak tak to coś dodam, a jak nie, to pewnie w innych tematach niewiele, bo niestety Hiszpania to kolejny temat, w którym moja ignorancja się objawia.

Pozdrówka.


dobrze się zapowiada

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor


czekam

na opowieści o Corridzie

pzryjaciel z mojego office mówi że polityka to u nich temat tabu. nikt o niejnie rozmawia… podziały są straszliwe

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Subskrybuj zawartość