W XX rocznicę upadku komunizmu

Jako pokrzywdzona w czasach istnienia państwa PRL, chciałabym podzielić się sprawą, która pomimo upadku komunizmu do dziś nie została wyjaśniona i wyjawiona przez organa ścigania i tak zwany wymiar (Nie)sprawiedliwości w Polsce, a też przemilczana nawet przez pion śledczy IPN.

W przeszłości nie lepiej zachował się; RPO, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Amnesty International w Polsce, a nie tak dawno nawet Pani Julia Pitera. Wszyscy postąpili podobnie. Przekonałam się o tym na własnej sprawie i wiem, że nie ma sensu (?!) szukać pomocy u w/w.

Sprawa dotyczy zbrodni jakiej dokonano na osobie Marka Stróżyka (były przewodniczący Zakładowej,,Solidarności” ) popełnionej na przełomie przemian ustrojowych w naszym kraju.

Tego okrutnego mordu dokonano w moim domu w nocy z 21/22 lipca 1989r. wykonując wyrok przez upozorowanie powieszenie ze skrępowanymi kończynami – ukrzyżowanie.

Mimo niezbitych dowodów (opinia lekarska), że śmierć Marka Stróżyka nie nastąpiła w wyniku powieszenia, śledztwo w tej sprawie zostało umorzone już po 6 dniach.

Do dziś nie udało się doprowadzić do wznowienia śledztwa pomimo istniejących kolejnych dowodów:

sfałszowania zeznania świadka dokonanego przez funkcjonariusza MO,
ujawnienie nowego dowodu w sprawie jakim jest meldunek specjalny,
i szeregu innych matactw a też zaniechania i zagubienia dowodów rzeczowych włącznie.

W końcu, by pozbyć się niewygodnej sprawy w 2004 roku bezprawnie zniszczono akta prowadzonego dochodzenia.

W tym miejscu pozwolę sobie na własne przemyślenia i spostrzeżenia.
Otóż nie prawdą jest, że w demokratycznej Polsce wszystkie sprawy z okresu komunizmu zostały wyjaśnione.
Są takie, jak ta, w której od dwudziestu lat staram się doprowadzić, aby wreszcie ujawniono morderców Marka, gdzie prawda do dziś jest ukrywana, po to by kryć sprawców.

Kim są zabójcy Marka Stróżyka?
Jak wysoko są ulokowani?
Gdzie ukrywają się byli milicjanci i funkcjonariusze ówczesnej SB powiązani z tą sprawą?

Pomimo kilku publikacji prasowych, sprawa nadal jest ukrywana. Dlaczego?
Ponieważ ujawnienie jej, nawet po tak długim okresie, najprawdopodobniej wstrząsnęłoby nie tylko opinią publiczną i wymiarem sprawiedliwości w naszym kraju.

Zbrodnia, z uwagi na okoliczności, jest domniemaną zbrodnią komunistyczną, a mój kraj od 1989roku tj. od 20 lat łamie konstytucję RP i tym samym moje prawa i innych pokrzywdzonych w sprawie! A przede wszystkim, odmawia nam prawa rzetelnego dochodzenia do prawdy i sprawiedliwości, wyjaśnienia zabójstwa, naprawienia wyrządzonej krzywdy i zgodnego z prawem osądzenia winnych tej okrutnej zbrodni.

Dziś, Szanowni Państwo, wstydzę się za mój kraj.
Dlatego w XX rocznicą upadku komunizmu chciałabym się z Wami podzielić tą smutną prawdą o naszym wymiarze,,sprawiedliwości” i podzielam niedawno przeczytaną opinię Pana Andrzeja Zolla (b. RPO)- Prawo mamy niedobre.

Smutną prawdę o dokonanej i niewyjaśnionej zbrodni, chciałabym obwieścić i wykrzyczeć całemu światu, i jeszcze raz stanowczo potwierdzić – wstydzę się za mój kraj, Rzeczpospolitą Polskę.

Dla mnie komunizm, na przykładzie tej sprawy, Panie Prezydencie i Panie Premierze jeszcze się nie skończył. Dla mnie temat ten nie jest zamknięty i dlatego będę go odkrywać, już nie tylko przed właściwymi organami i instytucjami, ponoć demokratycznego państwa, ale przed opinią publiczną wykorzystując dostępne media.

Z przykrością, muszę  powiedzieć, że Ja w rocznicę upadku komunizmu nie mam, co świętować – Ja mogę co najwyżej tylko zapłakać.

Wrocław 03 czerwca 2009 r.

Skrzywdzona przez PRL i ignorowana przez RP, Teresa Jankowiak

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Szanowna Pani

To prawda – III RP jest dla pewnych kategorii ludzi macochą.


Pani Tereso!

Nie tylko takie sprawy są zabagnione. W „demokratycznej” Polsce zapadł wyrok, że państwo jest mi winne pieniądze. Gdy zgłosiłem się do banku realizującego wyrok odmówiono mi wypłacenia należnych pieniędzy, bo jakiś numerek był nieczytelny w moim dowodzie. I pan Andrzej Zoll jakoś nie dopatrzył się w tym naruszenia prawa. Wszyscy oni (beneficjenci przemian) są siebie warci.

Pozdrawiam


Pani Tereso

Fasada domu pt. “RP” odnowiona. Od podwórka lepiej nie zaglądać.

Smutne to wszystko.

Pozdrawiam ciepło.


Serdecznie Państwu dziękuję

za wpisy :)
Teresa


Cóż

jestem zbulwesowany tą sprawą


Pani Tereso

Przykre i bezsilne aż do bólu. I tak naprawdę niczego zarzucić się nie da, bo wszystko jest “zgodne i w majestacie prawa” Bardzo Pani współczuję i nie wiem czego życzyć – czy wytrwałości w walce z wiatrakami ? Nadziei ? – przecież to już tyle lat. Gratuluję desperacji i odwagi. Pozdrawiam serdecznie Pani Tereso.
Krystyna


Ktoś coś zapewne wie.

Gdybym znał kogoś, kto pracował wówczas w policji bądź w prokuraturze zajmującej się tą sprawą, to zapewne osobiście zapytałbym o śledztwo w opisywanej sprawie. Ktoś z czytających zapewne zna kogoś. A może sam był pracownikiem? Może podzieli się nawet anonimowo swoimi nawet szczątkowymi wiadomościami? Może ktoś wskaże jakiś ślad? Albo osobę, która może wiedzieć więcej na ten temat.


Subskrybuj zawartość