Film ulubiony, bo w sumie opowiada o samej esencji milosci. Proponowanej nagle i podanej w kruchej porcelanie. Jak dobra herbata. Ja lubie mocno parzona. I bez cukru. Slodycz zostaje we wspomnieniach. Na ciele i duszy.

Algo przewrotna to Ty nie jesteś.

Pozdrawiam

Ale gdzie w tej scenie jest jakiś erotyzm to nie mam pojęcia. Takie to słodko-naiwne że az infantylne. I bardzo proszę Algę oraz Sosenkę o to aby mnie źle nie zrozumiały, sama lubię Sienkiewicza, co nie znaczy że doszukuję się w jego książkach czegoś, czego tam po prostu nie ma.
W poszukiwaniu erotycznych wrażen filmowych obejrzyjcie sobie dziewczyny “Ostatnie tango w Paryżu”, no ewentualnie “9 i pół tygodnia”.

Na wszelki wypadek. Już kilka razy miałam do czynienia z przypisywaniem mi róznych dziwnych rzeczy, wolę więc na zimne dmuchać:)

Pozdrawiam

Mówisz dreszcze nie, a ja mam, bo to chyba najbardziej podniecający fragment trylogii jak dla mnie.

Poza tym czy Sienkiewiczowi wogóle nie brakuje erotyzmu w powieściach.

Pozdrawiam.:D

Nie tłumacz się, ja tu chciałam właśnie sprowokować dyskusję na ten temat wiadomo, że każdego z nas podnieca co innego.
Zdziwiło mnie tylko, że nikt nie powiedział, żem chora, bo mnie bitwy podniecają.:P

Algo, najwyraźniej cechuje Cię erotyzm batalistyczny;) No no…
To żadna choroba.

A co mi na starość zostało, buuuuuu…

_{It`s good to be a (un)hater!}

ze Snajkiem gadasz i to Cię?
:))
tak wiem, bedziesz miał przynajmniej okazję do focha:)
_{Prezes , Traktor, Redaktor}

“feeear”

wtedy się zgodze , czułem bo przy fear nie czułem:)))

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

he he, jasne, pewnie, tylko, że nie każda bitwa mnie podnieca niestety.

Buziaki.:D

A co Ciebie podnieca, bo się tu tylko wykręcasz.:D

z szeroko pojętej kultury?

raczej ludzie niż konkretne rzeczy, nie tyle podnieca a fascyjnuje: Catarina Zeta- Jones, za wdzięk- o wdzięk mnie rusza i to mocno- lubię ludzi z klasą a kobiety przede wszystkim
:)
_{Prezes , Traktor, Redaktor}

nnno, pieknie a żonę to sobie wydzwoniłem dzwonku :-P
miałem daromowe do niej to sobie mogłem, “nie co” ?
_{Prezes , Traktor, Redaktor}

kazdy ma swojego Redforda:)))
_{Prezes , Traktor, Redaktor}

Redforda?
Brrrrrrrrr….

Jak już aktor, to niech będzie Nicholson, bo ten to ma klasę.

Buziaki.

no proszę to się przyznaj co Ciebie podnieca, bo mnie to co pisałam i to autentycznie, no może jest jeszcze parę scen filmowych jak np. Gdy DeNiro mówi do dziwczyny gangstera że on się nie pieprzy tylko kocha z kobietą i ją cudnie obejmuje i całuje, no i jeszcze kilka…może potem napiszę;P

to dziwne pytanie.
Wszystko zależy od dnia,pogody ducha.
Podnieca mnie fotka;oczy i usta,uśmiech,ładne nogi i dupcia.Podniecić też może ciuszek,nie tylko dessous:sweterek,czy bluzka,spódnica,sukienka,poza.
Podnieca film,książka.I wiele ,wiele innych rzeczy.
Podnieca mnie także od lat uśmiech żony,Jej bezbronnosć we śnie,Jej chód,Jej ręce i twarz, i usta itd.
Przede wszystkim nastrój,wewnętrzny spokój.

Jest w “Titanicu” I bynajmniej nie ma nic wspólnego z diCaprio, który jak dla mnie jest antyseksowny.
Kto oglądał może sobie przypomni. Chodzi mi o moment, w którym statek wyrusza na pełne morze. Turbiny się kręcą, tłoki tłoczą, jednym słowem potęga!

A teraz popukajcie się w czółka, co ja za głupstwa wypisuję ;P

ja jak pierwszy raz oglądałem Titanica (wersja z rosyjskimi napisami) to nawiekszy ubwa miałem (no i podnietę) ja statek wciągał Leo za soba…no tak miałem:)
_{Prezes , Traktor, Redaktor}

hmm…jakby tu się przyznawać, co mnie u faceta najbardziej podnieca, to chyba tors z włosami, ale cicho bo mnie tu mąż wygna.;P

Wogóle owlosienie u mężczyzn jest dla mnie b. seksi.

to widzę, że moja scena batalistyczna, to nic w porównaniu z Twoją.;P

Pozdrówki.

Bardziej chyba przez te tłoki niż turbiny:)

A w ogóle zauważ moja droga Algo, że kobiety mają znacznie ciekawsze fantazje na ten temat. Faceci to przy nas małe pikusie są:)

Bo facet to naprawde w miare proste urzadzenie jest. Cos jak mikser.

_{It`s good to be a (un)hater!}

Nie wiedziałem, że wykonasz “coming out”!!!!!!!!!!!!

_{It`s good to be a (un)hater!}

ja mam już swoje lata i wiem jak działam.
Jak ktoś lubi proste aparaty lampowe, to jestem zasadniczo OK…

a ja za cholerę nie pamiętam tej sceny.

Pozdrawiam serdecznie.:D

jesteś Pani sadystką!

dokładnie tak. Superheterodyna jest bardzo prosta. Polecam sprawdzenie w wiki.
A czy lepsze proste, czy skomplikowane, to zdania są podzielone. Pewnie zależy do czego.

te skomplikowane…

Mialem sen. Algi mi sie sie snily. Morze alg. Falowalem i bylo mi z tym dobrze. Nawet bardzo. Moje futro nabralo nieziemskiej poswiaty, a do brzegu wracac mi sie nie chcialo.

Patrze na czas naszych wpisow. I oczom nie wierze. Wyglada na to,ze nie spalismy w tym samym czasie. Moze to, wcale nie byl sen? ;-)

Najlepszy klip na swiecie!

Najpiekniejsze oczy swiata – Libertango (1:27-2:08)

Jerry

co mogę powiedzieć tylko chyba OOO!!!!!

Algo, Algo, Ty się nie rumień, ino za pokutę wybierz się na pielgrzymkę, na przykład do Ziemi Świętej.

:D ) ) ) ) )))))

Kłaniam się zielono

Kibuc tylko do 30-tki. Zreszta podejrzewam, ze Igle bardzo by sie w kibucu podobalo, bowiem przypominaja teraz raczej sympatyczne osrodki wypoczynkowe niz miejsca ksztaltowania charakteru.
Co nie znaczy, ze na wczasach nie mozna cwiczyc ducha i ciala.