Grzesiu mnie pokonał!!!

Widzę, że im dłużej przebywam na forum TXT, tym bardziej staję się liberalna wobec siebie.

Bo wobec innych to różnie bywa i zastanawiam się, czy to aby też nie grzech, bo Grzesiu nam tu wypisał litanię grzechów.

I widzę, że tym grzechom, no może nie wszystkim poddajemy się na co dzień, w mniejszym, lub większym stopniu.

Widać, że internet to diabelskie ziarno, och jak diabelskie, bo kiedyś jak go nie było, jeden grzech przynajmniej był z głowy, nie puszczało się na forum takich wpisów, jak np. moje i na pewno ludzie mogli bez tego żyć.

Nawet ja, a dziś, dziś jestem uzależniona, co napisze jeden z drugim, że o kobietach nie wspomnę, to biegnę tam najpierw.
Jeszcze swoje trzy grosze wszędzie wtrącam, mądruję się, a przecież nikt ode mnie tego nie wymaga, więc to ten mój liberalizm wobec siebie tak mi się rzucił na mózg?

I to zobaczcie, mam o wszystkim własne zdanie, choć niektórzy wciąż mnie za dobrą ciotkę jeszcze uważają, jak np. Max.

Zobaczcie co może z tak skromnej kobiety zrobić forum dyskusyjne, zgroza!

Sodoma i Gomora!

To tak a’propos Grzesia notki, bo ja zaczynam odtwórcza być.;P

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Meczu nie oglądam, bo jacyś niemrawi ci nasi piłkarze.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Ano forum,

ze skromnej kobiety zrobiło skromromną dalej, za to dobrze piszącą i ciekawie kobietę (Choć pewnie wczesniej tyż dobrze pisałaś, a może nie, bo ja np. prezed salonowym blogiem, to bardzo mało pisałem, kilka opowiadanek,w sumie krótkich do szuflady i tyle)

A i trza dodać, że twój blog to takie magiczne miejsce, gdzie chyba każdy się dobrze czuje (a nawet jak nie każdy, to ważne, że ja, a co tam grzeszny żem więc i egoista:)), więc nawet ewentualna nieskromność wybaczona ci zostanie.

Pozdrówka


Iwona

ja mam Cię po prostu za dobrego ludzia:) pisz tylko ku pokrzepieniu jeszcze częściej na smakoszku to będę zadowolniony na sto dwa!

a konkurencją ze strony grzesia się nie przejmuj, na niego nie ma rady optymizmem i tak nie zarazisz, wszędzie widzi tylko rozpustę i upadek obyczajów, ba nawet prywatny rachunek sumienia na blogu wystawił:)
Prezes , Traktor, Redaktor


Grzesiu

Magiczne miejsce!!!

I jak mam potem w grzech pychy nie popaść, no powiedz sam.

A co do pisania, kiedyś pisałam wiesze, potem opowiadania i wszystko poszlo w piec, bo wydawalo mi się naiwne, a teraz co wymyślę zaraz na forum pokazuję, widzisz jaki się ze mnie liberał dla samej siebie zrobił?

Ale Ty mnie dziś pokonałeś tym swoim wpisem, ryczałam ze śmiechu, widzisz jakie jest u mnie poczucie humoru?

Pozdrawiam no niech będzie magicznie.:D


Max

Dobry ludź, ho ho, aż tak.

Wiesz to potem się odbija, bo jak komuś coś powiem, to wszyscy od razu, “ty to zawsze byłaś miła, co ci się stało”.

A smakoszek, dobra coś tam wrzucę, ale teraz zajęta jestem, bo i powieść i blog, że o innych blogach nie wspomnę.

A Grześ jest tak bardzo optymistyczny, że chętnie bym go z dubeltówki wycałowała, bo mnie dziś rozśmieszył do łez.

Pozdro.:D


"z dubeltówki wycałowała"

boskie:)

Prezes , Traktor, Redaktor


A jak

:D


Jaki mecz?

to w piłkę się jeszcze pogrywa?
A myśłałem, że jak zamknęli Listkiewicza to wszystkiego jest już koniec…
A dyskusje na forum bywają zdradliwe podobniejak czytanie niektórych publikacji, weźmy na to taki JJ co jakieś tam wytyczne daje co i jak w seksie należy wpierwej robić


Panie Marku

widać ma doświadczenie, skoro tyle ładnych Pań zachodzi czytać i o zgrozo

(grzech) komentować :)

Prezes , Traktor, Redaktor


Marek

Ano pogrywa i to dziś z Amerykańcami, podobno przegrywamy 3-0!!!

A Jacek mówi, że wytyczne ważne są, o seksie, bo czasem się zdarza, że facet ma już lat pięćdziesiąt, a wciąż wierzy, że go bocian przyniósł.;P


Max

Też zauważyłeś, że kobiet pędzą Jacka poczytać, o skranie Boskie z takim facetem, wciąż tylko kokietuje.;P


Czyli

gramy jak nigdy przegrywamy jak zawsze?
w sprawie bocianów mam odrębne zdanie


E, to mecz towarzyski jest.

a o bocianach, znalezionych dzieciach w kapuście i inne opowiastki, mogę chyba kiedy post popełnić.:D


To oni gdzieś w agencji są?

czy jak?
Popełnij Iwonko, ciekaw jestem


Iwonko droga

Widzę, że masz fajny blogasek. :D
Może wymienimy się na komcie?

Przypominam, że to prawda z tą kapustą. Ja byłem znaleziony w kapuście i do tego w kiszonej, bo w styczniu!
Poszła mama z tatą do piwnicy napić się wody od kapusty bo ich suszyło, a w beczce ktoś się drze wniebogłosy.
Najpierw sie wystraszyli ale potem patrzą, że niemowlak. – Jak ci na imię maluszku? – A Jacuś, a cio?
I stąd się wziąłem właśnie. O!


Jacek mi zinfantylniał!!!

zgroza!!!


Marek

w jakiej agencji? Aż mi tego sluchać się nie godzi.

A post o kominiarzach, bocianach i innych kapustnych dzieciach w formie bajki kiedyś opowiem, bom się straszy megaloman zrobiła, a co!


Max,

no co to za niecne rzeczy sugerujesz?
,,Prywatny rachunek sumienia”?
Kilka rzeczy z mej listy mnie nie dotyczy, które, trza się domyślić:)

Algo, no cieszę się, że ci się wpis podobał, w ogóle furore nim zrobiłem, widzę>
Nawet Max zazdrosny:)


Widzisz czego to się nagle Max domyśla po Twoim wpisie, ech...

A furorę zrobiłeś, to też grzech, mój Grzesiu, oj grzech.

A ja znów w megalomanię popadłam i niech mi tu kto jeszcze powie, że moje posty słabe, a ja głupia, walnę jak nic.

Bo Ty mi napisałeś że klimatycznie u mnie i magicznie i tego się trzymam. a co!


To prawda

bo gdyby tak nie było i mnie by tutaj nie było :)


Marek

dalej mi tak mówcie, a naprawdę popadnę w samozachwyt.;P


Subskrybuj zawartość