Antybajka x 2. Nie moja. Kawałki różne. Chyba przerwy poczatek.


1.Jakub Lubelski gada o ,,Wieszaniu" i nihilizmie, Igła się wkurza, że gada tak hermetycznie, nie po polskiemu, ciężko. Wszystko tu.

Więc ja prostym językiem zapodam, a nie tyle ja co Georg Buechner , w tłum. Lieberta, zacytowane za: Janion, Maria, ,,Żyjąc tracimy życie" (polecam, genialna rzecz, i Jean Paulu i o Kleiście, i Poe`m, nawet o mało znanym Frederricku Marryacie i jego ,,Okręcie widmo".)

A to co zapodam, to taka antybajka, co o nihilizmie więcej mówi niż te gadki, których my z Igłą nie rozumiemy( he, he, stylizacja na wiejskiego głupka to rzecz dobra)

,,Było sobie raz biedne dziecko i nie miało ani ojca, ani matki- wszystko mu pomarło i nie było nikogo na świecie, a ono wędrowało i szukało dzień i noc. A że nie miało już nikogo na świecie, chciało iść do nieba. Księżyc spojrzał na nie tak mile, a gdy przyszło w końcu do księżyca, to był kawałek zgniłego drzewa. Wtedy chciało iść do słońca, słońce spojrzało na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do słońca,to był zwiędły słonecznik. Wtedy postanowiło pójść do gwiazd. Gwiazdy popatrzyły na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do gwiazd, to był złote muszki wbite na ciernie przez dzierzbę. Wtedy dziecko chciało wrócić znów na ziemię, ale gdy przyszło do ziemi, to ziemia była przewróconym gliniakiem. tak więc zostało samiusieńkie i przysiadło , i zaczęło płakać. I siedzi tam aż dotąd i jest samo , samiusieńkie."

2. Upały są. Upał mi się kojarzy z Majdankiem, jak tam pierwszy raz byłem , strasznie było chodzić po barakach w 40-stopniowy upał. Drugi raz byłem rok temu, i była wystawa o losie dzieci w obozie koncentracyjnym, wystawa jak wystawa, nie wiele się dowiedziałem, ale emocjonalna totalnie.

A jak ktoś słyszał to

,, Była sobie raz Elżunia,
umierała sama,
Bo jej tatuś na Majdanku
W Oświęcimiu mama."

to wie o co mi chodzi.

Śpiewane na melodię ,,Z popielnika na Wojtusia iskiereczka mruga". Mocna rzecz.

3. Kolekcja ,,Dziennika" z książkami noblistów się ukazuje. Marqueza kupiłem, ,,Miłość w czasach zarazy". Happy jestem. A jeszcze i Grass będzie,,,Hundejahre" i Hesse, ,,Glasperlenspiel". I raczej mniej znane ksiązki znanych noblistów, fajnie, będzie uzupełnienie kolekcji ,,gazetowej" z 20 wieku Ciekawe, czy książki z ,,dziennika" i ,,GW" postawione na półce obok siebie będą wrogo łypać na siebie czy może pokojowo współistnieć?:) Przy okazji wychodzi nieprofesjonalność ,,Dziennika" w porównaniu do ,,GW", na stronie ,,dziennikowej" żadnych informacji o kolekcji jakby jej nie było, nie ma listy wszystkich 25 pozycji, nie ma nawet listy pierwszych dziesięciu. I później się dziwić, ze ,,Gazeta" jest chętniej czytana.

4. Maryla wspaniale śpiewa właśnie u mnie w głośnikach: ,,I tylko taką mnie ścieżką poprowadź, gdzie śmieją się śmiechy w ciemności i gdzie muzyka gra, muzyka gra. Nie daj mi Boże, broń Boże, skosztować tak zwanej życiowej mądrości/ dopóki życie trwa, póki życie trwa .". Eh, co by to było, gdyby Osieckiej nie było,po prostu masakra.

5. Przerwa w pisaniu tu. Nie za długa, zresztą nie wiem, bo pewnie nałóg pisania i zaglądania nie przejdzie. Ale... Dużo innych rzeczy, dużo pracy mam i muszę chyba się zawiesić w życiu salonowym, pewnie tak do 21 czerwca, a później to nadrobię z nawiązką. Chyba. Nie wiem. Niekonsekwentny jestem zwykle więc i pewnie teraz będę.

Więc przerwa. Więc spać idem.

Jak mi ktoś napisze, że zdań się od ,,więc" nie zaczyna, to wykasuję wredną istotę:)

6. Ustronna, tekstu o romantyzmie i dlaczego Goethe nie może być romantykiem chyba jednak nie napiszę. Chyba, ze w wersji zabawnie-lajtowej( brrr, co za okropne słowo). A co do deMello, to tekst o nim miał już dawno powstać, ale teraz muszem o fenomenologii, strukturalizmie, semiotyce i takich tam czytać, a nie deMello. Niestety.

 

INFO:

W boxie muzycznym 3 nowe utwory, dwa Klenczona, jednego z najlepszych rockowych polskich wokalistów, no i Maryla Rodowicz, o której piosence w tekście pisałem.Nie ma to jak muzyka sprzed lat.

 

komentarze (16)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. @grześ z plusem

    fajnych lektur życzę, no to już Nicpoń na urlopie, Grześ z plusem teraz sie wybiera, Salon24 w delegacji się robi :-)

    masz wypocząć! bo jak nie, to będziesz miał z Ramoną do czynienia, R-A-M-O-N-Ą! zrozumiano? nnnno :-)

    Pozdro!

    2007-06-07 01:56Adam @Tezeusz1232592Walczący z Minotaurami i PESEL2www.tezeusz.salon24.pl
  2. @ Tylko jedna uwaga

    Więc :) zgniłe drzewo nie świeci, bo zgniłe, ale spróchniałe może.

  3. >grześ

    Owocnego odpoczynku zycze ;-)

    Ta na marginesie, to nie zna ktos może francuskiego? - fajną książkę mu podaruję ;-)

    Trochę zabiegany jestem i na szybko sobie w merlinie zamówilem dwie książeczki mojego ulubionego Orsona Scott Carda - pewnie nie czytacie, ale to nie wazne...

    Zdziwienie moje jednak było spore, jak po dostarczeniu przesyłki okazało się, że jedna z tych książeczek w języku Napoleona Bonaparte jest :-) - teraz oddam w dobre rece, moze komus prezent zrobię - książka na 95% świetna, jeszcze sie na OSC nie zawiodłem...

    pozdrowienia

  4. grzesiu!

    znowu smęcisz!

    a tak w ogóle to nie ma człowieka niecałą dobę w sieci, wracam, a tu wszyscy dodatni się zrobili! o cccco chodzi z plusami? też mam być z plusem? czy na plusa trzeba sobie zasłużyć???

    pozdr,
    mw

  5. Odpowiedzi:

    Adamie i tezeusz, a kto wam powiedział, że ja odpoczywać będę. Praca, praca, i praca, 2 1-metodologia badań literackich mnie czeka, jeszcze tydzien pracy najblizszy, papierki do stażu itd.
    Igła, no racja, ale nie ja tłumaczyłem tylko Jerzy Liebert, poszukam oryginału, bo ,,Woyzcka" gdzies mam w stertach papierów( a ten fragment to chyba z ,,Woyzcka" Buechnera.
    Jaku Ka, jaki odpoczynek, to samo co do Adama vel Tezeusza .
    Marto, to taka sekta, tajny znak, więcej u Futrzaka, tylko musisz hasło podać :)
    pozdroweinia.

  6. Marta

    Zajrzyj do Futrzaka, to się dowiesz wszystkiego :)

    Pozdrawiam,

  7. Grzesiu,


    Co sie odwlecze to nie uciecze jeśli chodzi o tekst
    de Mello. :)
    A co do Goethe, jeśli udałoby ci sie właśnie w takiej lekkiej formie napisać, to chętnie poczytam i reszta może tez. Wydaje mi sie jednak, ze poważna forma tekstu nie byłaby tu w salonie atrakcyjna dla odbiorców. A może sie mylę.
    A w czasie odpoczynku od Salonu, dużo ciężkiej umysłowej pracy ci życzę, oraz oczekiwanych rezultatów :))))
    A ja sobie poczekam tu na Ciebie, w międzyczasie ciężko trenując.
    pa patki
    P.S. dokupiłam niedawno do kolekcji Maryli jej płytę "kochać" i tez mi sie podoba, chociaż wole starsze numery.

    2007-06-07 14:10ustronna0272
  8. chyba powoli akceptuję już fakt

    że ulubionym Twoim tematem jest Salon24

    2007-06-07 20:34Piotrek0101
  9. Piotrek, nie rozumiem, chyba inny tekst czytałeś,

    a poza tym spojrzyj na listę ostatnich dwudziestu tekstów moich, o salonie jest dwa ( jeden jubilkeuszowy, drugi o odejściach różnych osób stąda), dwa jeszcze może nawiązują, reszta jest na inne tematy, więc nie rozumiem.
    Pozdrawiam.

  10. Ustronna, Maryli Rodowicz piosenek nigdy dosyć,

    poza tym teksty czekają różne na napisanie, pewnie wyskoczą jakieś nowe, niespodzianie. Co do pracy umysłowej mojej, to wątpię by ona owocna była, ale zobaczymy,miłego trenowania.
    Pozdrawiam.

  11. Grześ

    Widzisz tego westernowego klasyka, co to ja go na pamięć znam?

  12. Mam do Ciebie Grzesiu prośbę

    Mam do Ciebie Grzesiu prośbę. W swoim blogu piszę list do Doroty Szwarcman i chciałem zacytować ... i tu mam problem, w Internecie jest, że są to słowa Goethego, część pisze, że Heinego. Najczęściej spotykane to: „Gdy słyszysz śpiew to wchodź / Tam dobre serca biją / Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają", ale jest wersja "Gdzie słyszysz...".
    Możesz mi coś pomóc? Nie chciałbym dać plamy. Z góry dzięki wielkie. Pozdro.

  13. @grześ

    gratulacje dla wakacji:)dzięki za nietschesgo sobie komentarz. Zdażyłem tylko Huelle'go "Opowiadania na czas przeprowadzki" w części przeczytać:(

  14. >grześ

    Przesyłka opuściła dotychczasowe miejsce pobytu i jest w drodze... ;-)

    pozdrowienia

  15. Grzegorzu Plusie

    Właśnie się doczytałem, jak dowodzisz że można lubić Urbana. Trochę się prawdę mówiąc zawiodłem. Moim zdaniem nie można. Ani jego, ani jego uczennic ani innych idących w te ślady.

    Kres mojej odporności w tym względzie to Passent a i tu pewnie zaraz niektórzy stwierdzą, że za dużo.

  16. eumenesie bez plusa,

    właśnie się dowiedziałem, że się dowiedziałeś i się dziwisz.

    To i ja się dziwię(pewnie czytałeś też moją opinię o innym wybitnym publicyście, do tego i zaszczutym i tragicznie zmarłym).
    Pytam więc,co z tym społeczeństwem otwartym wymachującym sztandarem tolerancji?

    A przy okazji,żebyś Ty wiedział co lubi mój sąsiad...

    pzdr

    2007-06-13 16:56yassa16596fragment większej całościwww.yassa.salon24.pl

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31