Panie Yayco, ...

Panie Yayco, ...

@... Pana praktyczne podejście do pracy ciał kolegialnych zdradza, że z niejednego pieca chleb Pan jadł i głodny nie chodził. Funkcja protokolanta obciążona jest wielkim "rezykiem", stale pod presją, nie można pozwolić sobie na najmniejszy błąd, choćby minimalną pomyłkę. Ale - mam powód do dumy - jak do tej pory nie miałem żadnego sprostowania! Coraz bardziej podoba mi się ta [email protected]
Z sesji Rady Miasta - 3 By: referent-Bulzacki (18 komentarzy) 18 grudzień, 2007 - 09:22