-->Yayco

-->Yayco

Nie zgadzam się na marność i pozorność lustracji. A przecież nie musiało tak być. Projekty PiS-u i L. Kaczyńskiego były t r a g i c z n e! Jeszcze pierwsza wersja (sygnowana nazwiskami tzw. młodych posłów PiS) trzymała się jako tako. Potem równia pochyła. Zgadzam się też, że TK posunął się za daleko, choć pretekst dostał świetny. Pisałem o tym kiedyś w S24, teraz nie mam już na to sił. Sprawa o tyle ma jednak znaczenie, że wyrok TK ograniczył ramy dopuszczalnej lustracji. Najbardziej ze wszystkich dotychczasowych wypowiedzi TK (w sumie było kilkanaście wyroków TK na ten temat - o ile pamiętam). Wkurza mnie tracona cały czas szansa. Był moment i został zmarnowany. Mimo, że i tak było późno. _Casus_ Gilowskiej jest dla mnie symbolem. Kaczory jeszcze opierdzielili sędzię za złe pochodzenie. Na nich już w tej sprawie nie liczę. Oszukali.
Zagadka płci N, albo lustracja z perspektywy pana Y By: yayco (15 komentarzy) 27 grudzień, 2007 - 13:13