Aby, aby...

Aby, aby...

Porozumienie Centrum, od którego utworzyłem przymiotnik, jest dla mnie nieokreśoną hybrydą, która była jednocześnie lewicą, prawicą, centrum oraz przodem i tyłem. Jednym słowem ariergarda i awangarda księżycowych złodziejaszków. Jak zwał, tak zwał, ale zawsze bliziutko czuwał wierny Andrzejek Urbański, któremu z tej wierności rosną kolejne podbródki…
:)


Andrzej Prezes Urbański... By: chamopole (3 komentarzy) 7 styczeń, 2008 - 09:44