Panie Zenku,

Panie Zenku,

Ano ludzie myślą różnie. Moje myśli – szczególnie te małym drukiem napisane – wiszą od wczoraj u Hamiltona. Żeby nie było, żem jakiś antyowsiak, czy co.

A że Alga, Hamilton czy Futrzak piszą inaczej? Mnie to nie zdrzaźnia, aczkolwiek niespecjalnie chce mi się dyskutować z czyimiś kategorycznie wypowiedzianymi poglądami na temat takich, czy innych INTENCJI osoby trzeciej.

Gdy ktoś pisze, że Tusk robi sobie kampanię, a ja uważam inaczej, to po dowolnej dyskusji pozostaniemy przy swoich zdaniach, bo do Tuska mózgu póki co nie ma dostępu przez www.

Dyskutować możemy o EFEKTACH. Przeróżne ich aspekty, które wymieniłem u Hamiltona, ocenić należy najpierw osobno. Dopiero wtedy położyć odpowiednie ciężarki na szalach “dobre” i “złe” i zobaczyć, w którą stronę się wskazówka przechyli.

Zastanawiam się jeszcze nad oceną Owsiaka, gdyby zbierał za pomocą Orkiestry pieniądze na różne cele niemedyczne. Podobnie, jak Ochojska – na głodne dzieci, uchodźców itp. Ciekawe, czy wtedy otrzymywałby identyczną porcję bluzgów? I czy też politycy by się do tego podłączali?


Zdrzaźniliście mnie przeokropnie By: Zenek (17 komentarzy) 14 styczeń, 2008 - 05:35