Komentowałem wprawdzie już ten Pański tekst już na salonie, ale fajny jest, więc powiem i tu, że:
ludzie się wymordują, oraz powymierają od stresu (choć chorób zakaźnych też będzie co niemiara) zanim się jakikolwiek istotny zasób całkiem wyczerpie. No, poza właśnie przestrzenią – to też jest w końcu istotny zasób.
Korwin jak zawsze mędrkuje, szkoda gościa, można by go jakoś z sensem wykorzytać, ale on sobie bryka.
Tak nawiasem, to mógłby Pan odbijać od siebie te akapity, na ekranie naprawdę nie można niemal z białą przestrzenią przesadzić. To nie jest książka.
@
Komentowałem wprawdzie już ten Pański tekst już na salonie, ale fajny jest, więc powiem i tu, że:
ludzie się wymordują, oraz powymierają od stresu (choć chorób zakaźnych też będzie co niemiara) zanim się jakikolwiek istotny zasób całkiem wyczerpie. No, poza właśnie przestrzenią – to też jest w końcu istotny zasób.
Korwin jak zawsze mędrkuje, szkoda gościa, można by go jakoś z sensem wykorzytać, ale on sobie bryka.
Tak nawiasem, to mógłby Pan odbijać od siebie te akapity, na ekranie naprawdę nie można niemal z białą przestrzenią przesadzić. To nie jest książka.
Pozdrawiam
————————-
triarius -- 20.01.2008 - 22:17triarius