Xipetotec

Xipetotec

Kapitalnie się czyta Twoje opowieści. Mam wrażenie, że miejsca i ludzie, o których piszesz są tuż, tuż... Tylko wyciągnąć rękę i dotknąć.

p.s. Miałam jeszcze coś napisać o winach ze wzgórz Golan ale nie napiszę. Referenta nie ma, Yayco margaryną się zajmuje… Eeee tam.


Barood By: xipetotec (8 komentarzy) 2 luty, 2008 - 15:33