Kipu

Kipu

to takie sznurki, co to je gdzieś w okolicach Pana Lorenzo trzymają, a może już nawet nie, bo to się okazało, że je wiążała jedna kobieta z Nidzicy, dla męża co stale i wciąż coś zapominał?

Tak, czy inaczej, dziękuję za cenny, merytoryczny wkład.


Archipelag. Z notatnika obserwatora. By: yayco (32 komentarzy) 5 luty, 2008 - 12:51