Yayco szanowny

Yayco szanowny

ja to pewnie w cześciach odpisywać będę. bo mnie tekst obalil, dusi i puscic nie chce. oraz prozaicznie – mam do roboty robote. ;-)

w sumie pierwsze, co mi sie w tekscie rzucilo, ale to chyba przez Pański poprzedni wpis (gawędy o niczym) to wlasnie ta cecha Polaków, ktora sprawia iż wprawdzie mamy spory dystans do siebie (kto potrafi sie tak dosadnie i bezwzględnie smiac z naszych przywar, jak my sami), ale jestesmy wyczuleni jak sejsmograf na najdrobniejsza kpine ze strony innostrancow.

pamietam jak na oktoberfescie, po paru piwach i w mieszanym towarzystwie nabijajlismy sie z jakies naszej polskiej przywary i kolega na goraco tlumaczyl to naszemu niemieckiemu koledze, bo on w polskim byl rownie slaby jak my w niemieckim. no i gdy ten kumpel, zaden tam obcy, kompan piwny buchnal smiechem (jak my przed chwila), to polskie towarzystwo zmrozilo. reka sama zacisnęla sie na kuflu, szczeki zagraly a w oczach pojawil sie mord, taki nasz typowy – za westerplatte. glupie? chyba tak. ale to takie symptomatyczne. niemiec po ryju nie dostal oczywiscie i zrewanzowal nam sie opowiescia bawarska o przytępych prusakach. ale jak my sie smialismy z tych prusaków, to u goscia jakos nie zauwazylem tego spięcia, ktore towarzyszylo nam.

co do Kijowa, Bolesława i Szczerbca, to mój kolega historyk amator poczęstował mnie kiedyś opowieścią jak to i kogo Bolesław “szczerbił” na oczach mieszkańców i co to oznaczało po prawdzie, ale to nie jest dobra opowiesc na txt, w dodatku ja ja anegdotycznie a nie historycznie potraktowałem.


Dieta i patriotyzm II (Z cyklu: Tradycje polskie) By: yayco (37 komentarzy) 6 luty, 2008 - 13:42
  • Bolesław - polityk By: jarecki (06.02.2008 - 17:07)
  • Panie Wnhrinie, By: yayco (06.02.2008 - 15:58)
  • Panie Maxie By: yayco (06.02.2008 - 15:56)
  • Panie Yayco, By: wenhrin (06.02.2008 - 15:52)
  • WSP Yayco By: max (06.02.2008 - 15:51)
  • To żeś mnie zmartwił pani Igło, By: wenhrin (06.02.2008 - 15:49)
  • Panie Wnhrinie, By: yayco (06.02.2008 - 15:47)
  • Panie Wenhrinie By: igla (06.02.2008 - 15:45)
  • Panie Joteszu, By: yayco (06.02.2008 - 15:45)
  • No tak, to wiemu już jak to By: wenhrin (06.02.2008 - 15:41)
  • No to mają... By: chamopole (06.02.2008 - 15:34)
  • To nie jest tak, żebym nie lubił Czechów, Panie Joteszu By: yayco (06.02.2008 - 15:25)
  • A co winien Paryż??? By: chamopole (06.02.2008 - 15:21)
  • Yayco By: hgrisza (06.02.2008 - 15:17)
  • Jajco Zbereźne! By: chamopole (06.02.2008 - 15:13)
  • Co do Rosjan By: yayco (06.02.2008 - 15:10)
  • Igla By: hgrisza (06.02.2008 - 15:08)
  • Panie Igło, By: yayco (06.02.2008 - 15:06)
  • W Pradze lubię pare drobiazgów By: yayco (06.02.2008 - 15:05)
  • Yayco By: hgrisza (06.02.2008 - 15:04)
  • A ja się zastanawiam By: igla (06.02.2008 - 15:02)
  • Jajco od Faberge! By: chamopole (06.02.2008 - 14:59)
  • Panie Joteszu, By: yayco (06.02.2008 - 14:59)
  • Griszqu - nie bądź zerowcem... By: chamopole (06.02.2008 - 14:55)
  • Panie Griszequ, By: yayco (06.02.2008 - 14:52)
  • Ja to z Czechami mam tak, By: yayco (06.02.2008 - 14:49)
  • yayco, jotesz By: hgrisza (06.02.2008 - 14:47)
  • Griszeq! Q...! Rób blog!!! By: chamopole (06.02.2008 - 14:38)
  • Panie Griszequ By: yayco (06.02.2008 - 14:30)
  • Panie Joteszu, By: yayco (06.02.2008 - 14:27)
  • Yayco szanowny By: hgrisza (06.02.2008 - 14:26)
  • Ja też tylko po dziadach... By: chamopole (06.02.2008 - 14:24)
  • Panie Joteszu, By: yayco (06.02.2008 - 14:16)
  • Prawo gadasz... By: chamopole (06.02.2008 - 14:13)