bolesna ta bajeczka… a najgorsze, ze morał nie jest jasny – no bo co zrobić – uciekać w te pędy przy każdym szmerze…?
aaa…. i mam wrazenie, ze tego Tyranosaurusa spotykamy znacznie wczesniej. To przeciez on zaprosil nas na to zerowisko.
Oj
bolesna ta bajeczka… a najgorsze, ze morał nie jest jasny – no bo co zrobić – uciekać w te pędy przy każdym szmerze…?
aaa…. i mam wrazenie, ze tego Tyranosaurusa spotykamy znacznie wczesniej. To przeciez on zaprosil nas na to zerowisko.
xipetotec -- 15.02.2008 - 15:46