Szanowna Pani Renato

Szanowna Pani Renato

To już teraz ich bajka. Ani ich Pani nie zbawi, ani nie przekona.

Przynajmniej nie ma Pani złudzeń. Jeśli jednak chce ich Pani drażnić, to choć nie widzę sensu, będę się z przypatrywał w celach naukowych:))

Pozdrawiam serdecznie


Zapraszam na... wojnę o prawdę By: ererka (17 komentarzy) 21 luty, 2008 - 14:28