Magio

Magio

Pomysł debaty jest jak najbardziej OK, zresztą nawet w naszym TXT-zaciszu taką debatę już zainicjował Pan Yayco, zanim w jeszcze większym Wielkopostnym zaciszu się nie zaszył, ze swojej beczki jeno ucho wychylając. (Pozdrowienia przy okazji!)

W czym jest więc problem? Właśnie w tym, że pomysłodawcami tej konkretnej inicjatywy nie są obywatele-cywile, tylko politycy, do tego tacy, którzy mieli już i czasu i okazji i stanowisk i możliwości pod dostatkiem, by się wykazać, a przynajmniej by wykazać się “wolnym od egoizmu” a także wolnym od “złych skutków marketingu politycznego” zaangażowaniem. A teraz są na aucie i wystawiają się na strzał pod tytułem “co, szukamy pomysłu na powrót do mainstreamu?”

Osobiście deklaruję, że chętnie przyłączę się do tej inicjatywy, jednak najpierw poproszę o przekonujące dowody, że to autentyk a nie kolejna ściema, będąca zagrywką typową dla egoizmu politycznych elit i oligarchii, że nie jest to marketingowa wydmuszka.


Debata publiczna wolna od egoizmu i złych skutków marketingu politycznego By: sergiusz (7 komentarzy) 10 marzec, 2008 - 02:54