Jacku

Jacku

dotarłem do śmierci rodziców Krysi. Za chwilę doczytam dalej, ale wpierw zrobię sobie kawę – dziś dopiero druga…
Jesteś jak morze; wciągasz i ciągle wyrzucasz coś nowego na brzeg. Lubię takie klimaty. Ten roboczy kawałek posiada wiele informacji o samym Autorze
No i ten fajny urywek o wzórzu “ł” zarosniętym niesamowitą tarniną :))
Fajnie.
Marek


Robaki / staroć z 2002/ dużo stron By: jarecki (4 komentarzy) 14 marzec, 2008 - 20:16