Igielko Kochany!

Igielko Kochany!

Zaraz idę na wódkę bo pierwszy raz widzę Pana Igłę przepraszającego bez noża przyłożonego do gardła.
Brawo!

Ps. Nawet kiedyś jak w tramwaju zdepnął całkiem miłą staruszkę to rzekł do wypłoszonego wnuka ( na oko 30 lat i broda ) – Pan jesteś wnukiem? Trzeba było zwrócić babci uwagę, że w jej wieku nie należy sie tak wulgarnie malować!

Taki jest właśnie nasz Igła, a tutaj…. fiu fiu…. Podziwiam!


Szlag mnie trafi, a zapłacić muszę By: germania (25 komentarzy) 19 marzec, 2008 - 16:53