Ha

Ha

Pół życia spędziłem w pociągach. Mój kolega ukuł nawet myśl, według której kolejarzy po pięcioletnim stażu powinno sie w kryminałach zamykać. za liczne frustracje, których nawarzyli.

Pamiętam jeszcze wagony sprzed pierwszej wojny światowej, bez zamykanych przedziałów. I jegomościa polanego sfermentowanym sokiem jagodowym, który wytrysnął wskutek upału z butelki wiezionej w koszyku jakiejś wiejskiej dziewczynki. Wytrysnął wprost na piękną świąteczną marynarkę samodziałową, do półuda, jak moda kazała, sięgającą. Taki był postbikiniarz z posiadacza kapoty.

A teraz. Tłucze się człowiek w miotanym po asfaltowych dziurach samochodzie, ogłuszany idiotyzmami płynącymi z radioodbiornika.

Były czasy.

Pozdrawiam i cieszę się na cd.


GDY ŻYŁY DINOZAURY (1) By: chamopole (13 komentarzy) 11 kwiecień, 2008 - 09:04