Mężczyzno, posłuchaj.

Mężczyzno, posłuchaj.

widz

Panowie- zalotnicy, flirciarze bezkarni, na linie miedzy ‘jest’ a “będzie”.
Kawałki duszy rozdają coraz to innej, kieszenie wypchane orgazmami na wynos.
Niestudzeni poszukiwacze bez względu na wiek.
Czy to natura ich taka, czy wyobraźnia kulawa?
Panowie!
Miłość jest sztuką.Prawdziwa sztuka jest wtedy,kiedy nie każdą zdoła pokochać
mężczyzna.
A gdy którejś z pań znudzi się zwodzenie z uwodzeniem, proponuję:

Ucieczka ze sztuki

Z teatru wyjść jak najprędzej,
choć sztuka się toczy,
nie zważać na to,
nie dać się słowom czarować
nie oglądając się wybiec,
wyskoczyć
na powietrze,
na słońce,
na “ święty spokój”.

Ktoś za chwilę moje miejsce zajmie,
słyszę już kroki w mroku-
szpileczki, igły wbijane
w podłogę i duszę
niby przypadkiem.
Nie, ja wybiec muszę,
a aktorzy niech nadal
mizdrzą się do siebie.

Duszno pod dachem kiczu,
lepiej pod prawdy niebem.


Kobieto proszę cię... By: marekpl (12 komentarzy) 20 kwiecień, 2008 - 08:15