@Lorenzo

@Lorenzo

“Przepraszam, że dopiero dzisiaj” – na Pańskie komentarze czekać zawsze warto, więc nie ma problemu :)

“czy nie byłoby najlepszym wyjściem po prostu zapomnieć o sprawie.” – ja bym chciał, ale co mam zrobić, jeśli LW co rusz wyskakuje w wiadomościach? Odciąć się od czytania tychże? Nie da rady – z moich trzech nałogów (kawa, papierosy, newsy) ten ostatni rzucić chyba najciężej

“ Postawić gdzieś na uboczu pomniczek albo pamiątkowy kamień i zająć sie sprawami bieżącymi? “ – nie jestem taki całkiem pewien, czy LW to już faktycznie tylko historia. Jak na emeryta, mocno on aktywny – pytanie, kto za promowaniem go do upadłego stoi (casus pyskówek nt bpa Głódzia)

“ Panu doskwiera fatalna pogoda w Amsterdamie. Też bym tak chciał – w Krakowie:-))” – oj nie byłbym taki pewien, czy by Pan chciał... Dzisiaj w Amsterdamie od 8 rano leje NON STOP. Tydzień kanikuły minął, lato w Holandii uznajemy za odbębnione :(

“Jeszcze raz – szanujmy się trochę Panie B.” – zgoda, z dwoma zastrzeżeniami: 1. to był wpis typu stricte blogowego, a nie dłuższy tekst (mam nadzieję, że w większych formach widać moje staranie się o poziom) 2. co ja poradzę, że mnie to złości? Moja Mama też mi mówi, żebym się nie przejmował – ale ja chwilami po prostu nie umiem przejść obok chamstwa obojętnie.

ukłony


Dał nam przykład ojciec Adam jak kneblować mamy By: Banan (28 komentarzy) 15 maj, 2008 - 15:06