Jak się bawić, Panie Yasso, to sie bawić.

Jak się bawić, Panie Yasso, to sie bawić.

Na starość człowiekowi różne pomysły przychodzą do głowy. Zazwyczaj takie, ktorych owoców do tej pory nie mial okazji spróbować.

Dlaczego więc mamy wracac do systemu jednopartyjnego? Mamy oto w Europie przykłady kilku co najmniej państw, gdzie sprawdza się system monarchii. Weźmy np. taka Hiszpanię i Juana Carlosa. Całkiem przytomny monarcha, który na dodatek wyprowadził kraj z calkiem groźnego kryzysu parlamentarnego. Zdaje się, że do zamachu stanu w wykonaniu pewnej części wojskowych nie było już daleko.

A Luksemburg? Norwegia, Szwecja, Dania, Belgia? Trochę ich sporo. Czy moderacyjna rola monarchii w Polsce nie byłaby czynnikiem stymulującym i kontrolującym zarazem?

Oczywiście przy stanie umysłu naszych monarchistów należy tę koncepcję między bajki włożyć, ale tonący brzytwy się chwyta. Poza tym, czy zawsze musi być poważnie, gdy rozmawiamy o polityce? Jak na razie, to nasi politycy mogliby się spokojnie mierzyć – jeśli idzie o osiągnięcia – z królem Maciusiem I.

Pozdrawiam więc monarchistycznie

PS. A wyobraża Pan sobie nasze Panie na dworze?


Nasza Katarynka By: scroll (7 komentarzy) 26 maj, 2008 - 14:56