ja wiem, że zabrzmi to naiwnie, ale może byśmy po prostu ich zignorowali (polityków PIS, a nie grupę społeczną niekoniecznie zgadzającą się z PO)? Bo ile można się dziwić, denerwować i co tam jeszcze ludziom do głowy przychodzi?
Pozdrawiam serdecznie
Szanowny Panie Stary
ja wiem, że zabrzmi to naiwnie, ale może byśmy po prostu ich zignorowali (polityków PIS, a nie grupę społeczną niekoniecznie zgadzającą się z PO)? Bo ile można się dziwić, denerwować i co tam jeszcze ludziom do głowy przychodzi?
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 16.07.2008 - 08:41