czasem autor coś odpowie...

czasem autor coś odpowie...

masz rację to niechlujstwo przy akapitach i brak dużych liter do poprawki. Mareczek, jemu naprawdę serce staneło na pielgrzymce, więc miał szansę trafić do samego żródła, bliżej niż jakikolwiek pątnik. Pościł nieborak i żywił sie tylko wiarą i trawą. To niezłe było jak on nam to opowiadał, musze to tu powtórzyć Dzięki za jakże cenne uwagi.
Pozdrawiam.
Ernest.


Czterech Francuzów By: ernest (9 komentarzy) 22 lipiec, 2008 - 13:51