Delilah,

Delilah,

“Chociaż może to kwestia czasu aby bezczelne kłamstwa zamienić na równie bezczelne w tym przypadku powiedzenie prawdy”

Jakbys miała racje – oby!, oby! – to potem bysmy to wszystko mogli posprzedawać, a kasę jakoś rozsądnie podzielić lub tez gdzies ulokować, żeby troche napęczniała procentami.

Miło by było.

Mówiac serio:mam strasznego moralnego kaca. Bo naprawde miałam nadzieję, że po komunie państwo bedzie nasze, dbajace o dobro obywateli. A ono jest jak kazdy wielki system biurokratyczny – nieludzkie. I teraz sie czuję jak durna kretynka. Lepiej by mi było, gdybym nie brała kiedys serio solidarnosciowych marzeń.

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


Nierzeczywistość By: manna (12 komentarzy) 21 sierpień, 2008 - 15:47