Macie rację. Ale siedząc w samochodzie wysłuchałem zarówno “filipinki” jak i komentarzy. Miały ładunek komizmu nie do pominięcia.
Igła & Max
Macie rację. Ale siedząc w samochodzie wysłuchałem zarówno “filipinki” jak i komentarzy. Miały ładunek komizmu nie do pominięcia.
Stary -- 03.09.2008 - 15:13