A tak na marginesie

A tak na marginesie

to już w ogóle przestałem cokolwiek rozumieć.
Pakuję się znowu, aby udać się w drogę po raz ostatni
Ponoć zawsze warto próbować, ale mnie się zwyczajnie już nie chce,
i mam to..
Unikam jakiejkolwiek walki! aby wygrać (być może) wojnę

Kłaniam się w ten deszczowy pieprzony dzień (niedziela 21 września 2008)
A mój ulubiony dzień poniedziałek dopiero jutro
Marek


Brak komentarza politycznego By: marekpl (8 komentarzy) 20 wrzesień, 2008 - 23:16