Lider destrukcji? Czemu nie. Nawet mi się to podoba. Upatruję jednak w przypadku europosła poszukiwania trampoliny. Trzeba się skądś odbić, wybory do Europarlamentu się zbliżają. Odpowiednio nasz znawca urabiał sobie zwolenników tejże partii, aż skomlenie zostało wysłuchane. Kolejny doskonały polityk, w doskonałej partii. Nic dodać, nic ująć.
tarantula
Lider destrukcji? Czemu nie. Nawet mi się to podoba. Upatruję jednak w przypadku europosła poszukiwania trampoliny. Trzeba się skądś odbić, wybory do Europarlamentu się zbliżają. Odpowiednio nasz znawca urabiał sobie zwolenników tejże partii, aż skomlenie zostało wysłuchane. Kolejny doskonały polityk, w doskonałej partii. Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam serdecznie
Mireks -- 22.09.2008 - 19:38