Ależ Panie Konradzie,

Ależ Panie Konradzie,

przecieź wszystkie rządy są dla motłochu, że się posłużę cytatem tytułu Pańskiego tekstu. I tak było zawsze, że przypomnę znowu historię kanonenfutter. Tak się też wyraził dzisiaj premier Tusk: mniejszosć nie może narzucać swojej woli większości.

Wszystkie te “Trójki”, “Jedynki”, “wysoka kultura” i co tam Pan jeszcze chce są jedynie ukłonem wobec “oberen zehntausend”, tych konsumentów podejrzanej kultury wysokiej lub trochę niższej, by poprawić samopoczucie waadzy. Taki atawizm po prostu, nie wiadomo dlaczego jeszcze funkcjonujący.

Pan i parę innych jeszcze osób, udzielających się np. na txt, jesteście już dinozaurami, albo innymi zwierzami, których miejsce jest w zoo.

Liczą się konsumenci różnych tańców, tabloidów, właściciele milionów kartek wyborczych, którym schlebiają rządzący. Dlaczego mają schlebiać Panu, skoro Pana jest – powiedzmy – tysiąc?

Dobrego samopoczucia życzę


Rządy w sam raz dla motłochu By: Banan (15 komentarzy) 30 październik, 2008 - 00:04