Madzie,

Madzie,

Poszło i ode mnie.

Gretchen wyleciała o czwartej rano i nie mogła przeczytać twojego komenta. I to chyba lepiej, bo był wredny. Do Pino też był wredny.

Wredność i szlachetność wymieszały się w twoim zakutym łbie.
Pomyśl dwa razy, zanim komuś przywalisz.


Różnie bywa. Pomóż! By: maddog (9 komentarzy) 1 grudzień, 2008 - 20:46