@Docent

@Docent

Szkoda – przy “Fun House” miałem chyba najlepsze imprezy w swoim życiu… To se już ne wrati :-( Ta muza to hołd oddany pierwotnym energiom życia, misterium Dionizosa i Fauna, uwodząca jak piersi młodych dziewczyn. Ech – kostucha nie przebiera, aczkolwiek Ci naprawdę długo przed nią uciekali. Najwyższy szacunek – chapeaux bas !


Zmarł Ron Asheton [the Stooges] By: docentstopczyk (3 komentarzy) 9 styczeń, 2009 - 00:17