HEHE

HEHE

temat rzeka….

a działo się to w moim mieście i w hotelu będącym metrów 200 od mojego…

Cóż ułańska fantazja… i polska buta…

Na Cyprze zasadą podstawową jest dyskrecja…. I to co się dzieje w hotelu w nim zostaje…

Sprawa by nie ujrzała światła dziennego gdyby nasi “wielcy” grzecznie uregulowali należności…

Nie taki juble bywały… Lokalna policja nie raz akceptowała “zawał serca” jako przyczynę zgonu ,)

Ale im się wzieło na udowadnianie, że to nie oni…....

I tu najlepsze…..

Te pojazdy to nie były wózki golfowe…

tam nie ma pola…

Hotel jest strasznie rozległy, więc każdy departament ma do dyspozycji kilka melexów…

I oni dwa takie UKRADLI z parkingu…..



polska dla polaków,
ziemia dla ziemniaków,
księżyc dla księży…

a cyprusy na drzewa


Alkohol na Cyprze By: jurek.cy (9 komentarzy) 8 maj, 2009 - 20:46