Nie rozumiem

Nie rozumiem

Ale ja tym razem też nie rozumiem. Czy nie wolno mi opisywac procesu prywatyzacji i jego skutków? Chyba chodzi nam wszystkim o prawdę, co sie w tej materii dzieje. Ale czy prawda kogos jeszcze interesuje? Nie jestem przeciw prywatyzacji uzdrowisk, jak usiłuje mi sie to wmówić. Dobrze ktos powie, to po co ten prowokacyjny tytuł? Ano po to własnie aby zainteresowac tekstem Czytelników. Jest to pewna przenosnia, niestety jak widać odbierana dosłownie. Zwracam sie z uprzejma prośbą o dokładniejsze czytanie tekstu, a nie o ustawianie mnie jako chłopca do bicia. To, ze biedni emeryci na tym stracą, pisze przeciez również Pan Zbigniew, a sam mi to zarzuca, ze zwracam na to uwagę. W tekście chodziło mi o ukazanie ewentualnej sprzedaży uzdrowisk Arabom i obecnie realizowanym kontraktom z Czechami. Nie widzę niczego złego w relacjonowaniu pojawiajacych sie mozliwości i związanych z tym działań Ministerstwa Skarbu. Wszak miała byc jawność działań administracji rzadowej. Materiały zebrałem z prasy i z internetu ze stron rzadowych. To rządowi wolno podawać takie informacje, a mnie nie? Dlatego nie rozumiem zarzutów Pana Zbigniewa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam


Sprzedane zdrowie By: amaksymowicz (7 komentarzy) 2 lipiec, 2009 - 20:49