Wbrew pozorom...

Wbrew pozorom...

i pomimo nici sympatii jaką pan osnuwa Bora-Komorowskiego – ja nie mam w stosunku do niego żadnych sentymentów.
Uważam go za złego Szefa.
To wynika również za pańskiego txtu.

On się nie angażował, on miał to… gdzieś.
Ot przypadkowy człowiek, niesiony wiatrem historii, w niewłaściwym miejscu.

Oficer kawalerii, kiedy już przed wojną negowano umiejętności, inteligencję oficerów tego rodzaju broni porównując ją do rozumu konia.

Zupełne przeciwieństwo dla Tatara, Montera, Okulickiego i im podobnych.
Po śmierci Grota jego przeciwieństwo. Zamiast otwartego&gietkiego inteligentnego oficera, przedstawiciel zeskorupiołaego, konserwatywnego, zerkającego ku endecji ziemiaństwa.
Powinowaty mordercy Warszawy, gen. von Zaleskiego.
To jedyna jego zaleta, którą wykorzystał przy negocjacjach kapitulacyjnych.


Generał Tadeusz Bór - Komorowski By: amaksymowicz (14 komentarzy) 31 lipiec, 2009 - 21:55