Grześ

Grześ

w Bawarii nie byłem nigdy – fotki piękne, aż się chce tam być. Zwłaszcza przyroda, krajobrazy i winnice.. . Zwłaszcza winnice. :-)))

Pozdrawiam!

p.s.
Jak już przy niemcach jestem to opowiem anegdotkę.
Przez ostatnie dni oglądaliśmy turniej tenisa kobiet w Katarze. Wczoraj najmłodszy – Tomek pyta Janka(siedmiolatka): komu dziś kibicujemy? A Janek mówi, – jak to komu, słabszemu(czyli niżej notowanemu w rankingu).

a potem dodaje, no chyba, że byłby to niemiecki lub rosyjski tenisista to wtedy byśmy kibicowali tym drugim.. .

Janek swoją teorię kibicowania opracował na historycznych wydarzeniach z ubiegłego stulecia uważając, że zarówno jedni jak i drudzy zachowali się niegrzecznie i nierozsądnie wobec Polski i polaków.

Pozdrawiam.

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Jesienną listopadową pora przenieśmy się do lipcowo upalnej Bawarii - notka z dedykacją dla Midy By: tecumseh (18 komentarzy) 1 listopad, 2009 - 22:06