a, jeszcze jedno

a, jeszcze jedno

lagriffe

Ukrainski przestaje być jedynym językiem państwowym.

I bardzo dobrze.
Cały wschód i południe (Donieck, Dniepropietrowsk, Odessa, Krym) to russkojazyczni. Pół Kijowa zresztą też, o ile pamiętam. Razem – połowa tego kraju.
Russkojazyczni też ludzie, a prawo do własnego języka to jedno z praw człowieka. Może być dwujęzyczna Belgia, Finlandia, Szwajcaria (tu nawet trzy języki), to i Ukraina się nie zawali. Nadmieniam, że nie jestem zwolennikiem Janukowycza ani Putina. Ale nie bądźmy hipokrytami. Prawa człowieka dotyczą również tych, których nie lubimy.


Kijów w dniu koronacji By: lagriffe (19 komentarzy) 25 luty, 2010 - 11:10