Mam taką nadzieję, merlocie

Mam taką nadzieję, merlocie

Chociaż po wydarzeniach obserwowanych tu przeze mnie od ponad roku – niewiele może mnie zadziwić.
I nie mam wrażenia, że obserwuję komedię. Nawet dell’ arte.
Raczej tragikomedię – zważywszy na całkiem “seriozne” zaangażowanie niektórych jej uczestników. I skutki tego zaangażowania.

Pozdrawiam z uśmiechem.

PS. Widzę, że Tobie nawet do kostek nie sięga to blotko – więc utonięcie Ci nie grozi.


Wielkie pranie przed Wielkanocą By: ererka (6 komentarzy) 14 marzec, 2010 - 15:53