Witaj Grzesiu!

Witaj Grzesiu!

No i znowu mnie drzaźnisz.
Jak mięso to mięso znaczy.
Jeśli zaś o trunkach gaworzyć bedziemy to i buteleczka przedniego,dwunastoletniego Jamesona się znajdzie!
Mam butelczynę w pamiątkowej tubie,wszelkimi autentykami z wytwórni i osobistą dedykacją.
Przecież,będąc w Irlandii nie mogłem ominąć destylarni.


Na świąteczny stół By: Zenek (13 komentarzy) 20 grudzień, 2011 - 15:34