>Sergiusz

>Sergiusz

21-23 stopnie, morze, jasne niebo… pewnie jest sporo takich miejsc, ale wokoło, najbliżej, to mnie do głowy przychodzi tylko Madera. Jeśli jest Pan na Maderze, proszę na nas poczekać, jest szansa, że się spotkamy ;) Zwłaszcza że tu leje, pada, leje, pada, w butach mokro, czapka naciągnięta na dynię, nic przyjemnego.

Ma Pan rację, jakbyśmy się poznali, gdybym zmienił nick. Bez sensu. Innymi słowy, jestem skazany na bycie referentem. Inaczej byłoby niepoważnie i – uważaj Pan – nieodpowiedzialnie ;) No ładnie… A tak niewinnie się zaczęło. Trzeba uważać na rzeczowniki.


29-10-12 By: referat (11 komentarzy) 29 październik, 2012 - 09:16