Pierwsze wrażenia i parę uwag

Pierwsze wrażenia i parę uwag

Automatyczne odtwarzanie koncertu po uruchomieniu – niby powinienem się tego spodziewać, ale jednak przy iPadzie ustawionym na max i po godz. 23, pierwsza rzecz to paniczne wyłączanie programu i bieg po słuchawki :)

Plus za brak konieczności przewijania w pionie, ale minus za labiryntową nawigację z przypadkowo pojawiającymi się zachętami do obrócenia iPada (których trzeba wypatrywać), by zobaczyć więcej. Pierwsze wrażenie to zagubienie w labiryncie, choć rozumiem, że to miało ułatwiać ekspozycję galerii itp.

I teraz poważny bug. Po dojściu do strony Autorytety i Indywidualności (obróć iPada do pozycji poziomej) – zawiesza program na stronie Poznaj Tajemnicę Werdyktu. Po wielokrotnych próbach ponownego uruchomienia (trzeba uruchamiać inne programy i wracać na kolejną próbę wiele razy) otwiera się na stronie z fotką Jacka Kaspszyka, i tak za każdym razem. Dodam, że testowałem obie wersje (PL/EN) na iPadzie2.

Znalazłem też kilka sympatycznie dopieszczonych detali, jak wysuwane pudełko w kolekcji The Real Chopin, albo wskaźnik postępu odtwarzania na przyciskach demo na tej same stronie. Gdzie indziej pokaz tempa Maksymiuka ;) Oraz oczywiście śnieg i światło w oknie dworku w Żelazowej Woli.

Całość jednakże nie daje wrażenia “całości” właśnie, a raczej takiego kalejdoskopu poskładanego z różnych części.

Video ‘Zwycięzcą jest…’ z podkładem muzycznym – świetne :)

Na końcu przewijania pionowo.. byłem zaskoczony, że to już koniec – nie jest jasne, że to ostatnia strona. Lepiej to wygląda w trybie poziomym, ale na końcu kliknięcie na link do culture.pl wrzuca na stronę 404 tamże.

Liczę na kolejną edycję programu!


Prace ręczne By: merlot (8 komentarzy) 23 listopad, 2012 - 20:39