Merlocie

Merlocie

Ja nie toczyłam z tymi psychopatami żadnej wojny. Zwracając od lat uwagę na pseudo-naukowe kretynizmy “ocipiałych na rozumie”, starałam się jedynie ostrzegać przed nieuchronnym zgodnie z zasadą: “jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.

Na szczęście nie mam i nie chcę mieć wpływu na to, czy ktoś w tym roku zakupi sobie nową kolekcję strojów kąpielowych i fafnaście par sandałów, czy też – korzystając z sezonowych obniżek – nabędzie porządną puchową kurtkę i zimowe buty z przeciwśniegowymi ochraniaczami do kolan.

Wolna wola, mocium Panie. Ot co! :)


Wy tu sobie pitu-pitu By: merlot (7 komentarzy) 30 marzec, 2013 - 01:58