Szanowni Panowie!

Szanowni Panowie!

Bardzo pięknie spijaliście sobie z dzióbków, ale to jest droga do nikąd. Mądrość króla mierzy się mądrością jego doradców. Tadeusz Mazowiecki pokazał jak się kompromitować w czasie afery karabinowej. Nie wiem u kogo się wtedy zapożyczał, niemniej nie wyszło to na zdrowie Polsce ani ludziom „aresztowanym” w czasie afery. Dlatego „siła spokoju” nie była dobrym kandydatem na urząd prezydenta.
Natomiast na tle „gajowego” to Lech Kaczyński jawi się jako mąż stanu.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Czy zabrać Prezydentowi zabawki? By: Zenek (13 komentarzy) 26 styczeń, 2008 - 17:11