Zaczęło się!!!

Pierwszy zakręt jednak dla Massy, ale nie jest źle. Brazylijczyk będzie uciekał, nie blokował, więc może być dobrze. Za kilka kółek będzie wiadomo, czy są szanse na podium.

PS1 Hamilton już z głowy, ale Ferrari okazały się za szybkie dla Roberta, który spadł na trzecie miejsce. I o nie będzie chyba walczył.

PS2 Nie wygląda to budująco. Ferrari są nie do dogonienia i tym się można nie przejmować, ale gorzej, że jadąc za prawdopodobnie mocno zatankowanym Raikonenem Robert nie buduje dostatecznie szybko przewagi nad resztą. A tankowanie coraz bliżej.

PS3 Zaczyna się spełniać jeden z czarnych scenariuszy. Najwcześniejsze tankowanie z czołówki, dużo wcześniejsze niż Massa, błąd, wyjazd poza tor i straty.

PS4 Duuuża niespodzianka. Raikonen miał mniej paliwa niż Massa. Dobrze, że pilnowałem szczęki.

PS5 Udało się. Kubica przed Heidfeldem po pierwszym tankowaniu. Szanse na podium nadal aktualne. Tyle że teraz blokuje go Glock. Ale może nie drastycznie, bo powinien mieć mniej paliwa.

PS6 Wszystko ustawione. Nie mam nic przeciwko temu, by dojechali w aktualnej kolejności. Będę usatysfakcjonowany.

PS7 Druga sesja pit stopów. Robert przedłuża jazdę o jedno okrążenie, żeby powiększyć przewagę nad Heidfeldem i ewentualnie odrobić coś do Raikonena. Oby w boksie poszło dobrze.

PS8 Poszło. I tankowanie było krótsze niż u Ferrari. Ale pełno przed nim maruderów. Mogą być kłopoty. O właśnie – Sato się zagapił.

PS9 Przewaga Heidfelda 21 sekund, czyli graniczna! I Niemiec zostaje na jeszcze jedno kółko! Podium mocno zagrożone!

PS10 Wszystko skończyło się dobrze. Heidfeld Roberta nie dogonił, kolejne podium zaliczone. Nic tylko się cieszyć. I niech nikt nie kręci nosem, bo w Formule awansuje się stopniowo.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

A ja słyszałem, że

Szkopy przekłuwają mu dętki?
Igła


Igło

Aż tak to chyba nie. :) Jednak to, że w niemieckim zespole niemiecki kierowca jest ważniejszy od nieniemieckiego, było w zeszłym sezonie widać dość dobrze. I nawet trudno się dziwić. Ale że nasz człowiek zdaje się być po prostu szybszy od innych, nie mogą mu podstawiać ostentacyjnie nogi, bo działaliby na własną szkodę. Takie kuku zrobili sobie Anglicy i teraz jeżdżą gdzieś z tyłu.

Pozdr.


Rodacy!

Wstańcie z Waszych intelektualnych materacy i do pracy… Znaczy się przyjemności, czyli pisania. Jest o czym. Kubica trzeci. Czy mógł być pierwszy, skoro startował z pierwszego placu? Nie wiem, nie znam się na tym, Stachu, mój kumpel mi podpowiada, że o wyniku nie decyduje szybkosć kierowcy a suma błędów którą popełnił. Kubica popełnił dzisiaj dwa. Przegrał start i dał się wycykać temu który był drugi. Jeśli przegrał start, bo popełnił błąd, to pół biedy, jeśli natomiast była to konekwencja takiego a nie innego czasu reakcji, to zdecydowanie gorzej. Howgh!


:)

Nic z tego nie rozumiem, ale ok. ;-)


Andrzej F. Kleina

Z tym startem to w ogóle ciekawa historia. Bo zdaje się, że tylko Massa miał lepszy. Nikt z tyłu nie zagroził Kubicy, na co miał wpływ numer gapowicza Hamiltona. Błąd był jeden – wyjazd poza tor. Bycia wolniejszym od szybszych błędem bym nie nazwał. :)

Pozdr.


Eumenesie

To pewnie wina moich kiepskich talentów komunikacyjnych. :)

Pozdr.


wyszło Ci przednio

Prezes , Traktor, Redaktor


max

Ale co mi wyszło? Wczorajsze przewidywania?

Pozdr.


Plan i jego realizacja

jako mieszkaniec Lakonii (tej w której lakoniści pisują elaboraty jednozadaniowe) więcej nie wyduszę z siebie:)
Prezes , Traktor, Redaktor


max

Uważaj tylko, żeby Lakonia nie przeszła w Nihilandię. :)

Pozdr.


O Eumenes się pojawił,

może byś coś czasem napisał tu, spragnieni czytelnicy licznie czekają, znaczy wiem o jednym zale za to jakim:)
Bo to ja sam.

Pzdr


grzesiu

To Eumenes też czasem zanika, skromny blogerze? :)

Pozdr.


No Eumenesa jakoś rzadko ostatnio w TXT widuję

zresztą nie tylko jego.
A ja se zniknę jutro, ale pewnie mi to zniknięcie wyjdzie jak zwykle, czyli spowoduje zwiększenie mej czestotliwości pisania.


grzesiu

No wiem, wiem. Kiedy Grześ mówi, że odchodzi, oznacza to jego nadchodzącą wenę. :)

A Eumenes wróci. On bez sieci nie wytrzyma.

Pozdr.


Popisowcze

A właśnie że wytrzyma :) Ty mnie nie prowokuj :D


Szanowny Panie Eumenesie

Ja tylko chcialem powiedzieć dobry wieczór)) Bez wchodzenia w szczególy ewentualnego zakladu :D

Pozdrawiam serdecznie. Panią Eumenesową również.


Dołączam się,

chociaż jak dotąd tylko ze słyszenia Pana Eumenesa poznałem…

merlot


Szanowni

No ja sobie po prostu rozdzieliłem, jakie teksty wklejam tu a jakie w salonie, bo tych samych mi się nie chce. No i tekstowiskowych zwyczajnie ostatnio nie piszę, to i milczę. :)

Również wszystkich pozdrawiam serdecznie.


chociaż niektóre by pasowały..

pozdrawiam i na swieżą muzyke zapraszam, na Czesława

Prezes , Traktor, Redaktor


Eumenesie

Ja nie prowokuję. Ja tylko stwierdzam oczywistą oczywistość. :)


lorenzo

To w sieci pojawiła się Pani Eumenesowa? Nowiny waść głosisz.

Pozdr.


merlot

Eumenes to w sieci instytucja. Aż dziw, żeście jeszcze nie trafili na się.

Pozdr.


Eumenesie

Znaczy, lenisz się po prostu. A to jest ważną umiejętnością w czasach pracoholicznych.

Pozdr.


max

Pewnie, że by pasowały. Czemu by nie? Pozostaje nam jedynie uszanować wolność Eumenesa, któremu się nie chce. :)

Pozdr.


Szanowny Popisowcze

Nic mi o tym nie wiadomo, by Pani Eumenesowa nas zaszczyciła (tzn. net). Po prostu przesłałem pozdrowienia z czystej sympatii do państwa Eumenesów :-))

Też pozdrawiam


Szanowny Lorenzo

Moje zdziwienie wynika z faktu, że dotąd nie miałem pojęcia o istnieniu Pani Eumenesowej. Nasz znajomy jest raczej skryty. Co nie przeszkodziło mu w wyprodukowaniu powszechnej sympatii do siebie i klanu. :)

Pozdr.


Panowie

Pani Eumenesowa Was czyta i śmieje się w głos. :)

Mówi, że się nie znacie na prawie :D


Szanowny Panie Eumenesie

To chyba zdrowy objaw, prawda? (mam na mysli zarówno smiech, jak i nieznajomość prawa, bo w końcu z czego by żyli prawnicy?)

Pozdrawiam serdecznie


Subskrybuj zawartość