wojna bez cenzury

Szukałem w necie informacji o wojnie w gruzji i trafiłem na stronę, na której prezentowane są fotografie bez cenzury, pokazujące wojnę od jej najbardziej makabrycznej strony. Zdjęcia są drastyczne, więc jak ktoś ma słabe nerwy, to niech lepiej ominie tą stronę- to wojna w Gruzji

http://www.thewe.cc/contents/more/archive/circus.html

A to inna wojna, na której zginęło dużo więcej ludzi. Ta jest podobno sprawiedliwa, bo to wojna z terrorystami, którzy zaatakowali amerykę niszcząc na jej terenie dwa wieżowce. Co prawda wśród tych, którzy to zrobili nie było ani jednego irakijczyka, byli za to arabowie z sąsiedniej i zaprzyjaźnionej Arabii Saudyjskiej, ale chyba dla amerykanów arab, to arab, nie ważne skąd, a irakijczycy mieli pecha, bo Saddam Husein wypadł z łask światowego żandarma .

Uprzedzam, te zdjęcia w większości są drastyczne!

http://www.thewe.cc/weplanet/news/armed_force/terror_states/us_caused_to...

Tak właśnie wielkie potęgi traktują prawa człowieka, konwencje i ‘terytorialną integralność’ słabszych państw. To konflikt, który na nikim (w europie i usa) nie robi wrażenia, bo kogo obchodzą jacyś arabowie znad rzeki Tygrys? Rosja też to widzi i wyciąga wnioski. Wie, że jest bezkarna, bo tak jak Rosja nic nie zrobiła USA, kiedy atakowany był Irak, tak stany nie kiwną palcem, kiedy rosjanie mordują gruzinów.
Jeśli konflikt w Gruzji się przeciągnie lub co gorsza sprawdzą się doniesienia, że ruscy faktycznie wyszli poza zbuntowane republiki, to gruzinów może czekać ten sam los. Oby do tego nie doszło…
A te strony powinni sobie obejrzeć ci, co wysłali naszych żołnierzy do iraku i Afganistanu. A najlepiej wydrukować i postawić na biurkach.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Robercie,

myślisz że ruszy tych panów z góry?
Przecież ich wali to co w Iraku, oni wysłali tam żołnierzy by podlizać się USA, bo tylko tyle polscy politycy potrafią.
Dziwne, ż ekraje z USA bardziej związane nie chciały brać w tym udziału.
Ale my musieliśmy.
No i póxniej pan kwaśniewski opowiadał jak go oszukali, bo w Iraku nie ma broni masowego rażenia, a Amerykanie mu powiedzieli że jest.
No żenada.
I mas zrację, kraje niektóre sa po prostu skazane na to by byc ofiarami w rękach mocarstw.
Świetnie zresztą Major dziś w salonie i smutno, totalnie pesymistycznie o losie małych państw napisał.
No tak jest.
I najgorsze jest, że się nie da nic zrobić.

Znaczy jest się bezsilnym w sumie.

pzdr


Grzesiu

Widzisz Grzes… Gdyby to Rosjanie szukali broni chemicznej w Iraku, to zareczam Ci, zeby ją znależli. I jeszcze troche biologicznej. A także czesc odpadów z silowni atomowej, zniszczonej niegdys przez Izrael, przygotowanych do wykonania “brudnych bomb”.
I ja się cieszę, ze skurwysyna Saddama nie ma juz na świecie. Jednego mniej.

Pozdrawiam Cię imienniku.


to wojna w Gruzji widziana

oczyma rosyjskiej propagandy

wystarczy poczytac podpisy,

a zdjęcia równie dobrze mogłyby pochodzić z Czeczenii np.

jasne pisze antyrosyjsko ale nie mam do nich ani pół załamanego grosza zaufania, tym bardziej jak grzmieli o lubobójstwie i czystkach etnicznych (sic! razy dwa)

prezes,traktor,redaktor


griszequ,

ale czego ma to niby dowodzić?
Że Rosja jest ,,be” a USA fajne.
No sorry, ale to co napisałeś, nie zmienia to nic w ocenie sensowności działań USA czy bezsensowności.
A że Saddama nie ma?
Fajnie, w końcu USA go popierało, póxniej USA go obaliło.
Jak to było skurwysyn, ale nasz” to wtedy dobry.


Grzesiu

ja rozumiem, ze jako pacyfista (takim sie przedstawiasz) wrzucasz do jednego wora wszelkie dzialania zbrojne jako zle i jako przejaw imperjaliztycznej polityki wielkich. faktem jest tez, ze na wojny stac tylko wielkich i w ich wywolywaniu sa niezwykle cyniczni.

ale dla mnie zdecydowanie czymś innym jest usuniecie Saddama czy też wbijanie w ziemie talibow w Afganistanie, a czymś innym rosyjskie proby zabicia demokracji w Gruzji i zastraszenia Azerbejdżanu czy Ukrainy.

W Rosji nie jest możliwe, aby nie znaleziono tego, co znaleźć nalezy. Jak widzisz – Amerykanie przyznali sie do fiaska poszukiwań broni chemicznej w Iraku. Nie ma analogii pomiędzy tymi dwoma systemami. Nie ma pomostu pomiedzy demokracja a totalitaryzmem. Wiem, ze wielu oszołomów próbuje określić USA krajem faszystowskim i jednocześnie wskazać na cudowne przemiany demokratyczne w Rosji. Taka sama banda idiotów zachwycała sie kiedyś rewolucją MAO. A terrorysta Che jest dla nich bohaterem.


Griszeq,

demokracja W USA nie wyklucza zbrodniczych metod ich w innych krajach i na wojnie.
Francja też była demokracją, gdy np. toczyła wojne w Algierii, Izrael był demokracją, gdy były masakrowane obozy w LIbanie w latach 80-tych (za co szaron był odpowiedzialny), Holandia była demokracją, gdy dopuścili jej żołnierze do zbrodnii serbskiej w Srebrenicy.

Nie widzę róznicy gdy zbrodni dokonuje demokracja a gdy jej dokonuje państwo totalitarne.

Wyglada to tak samo.
jedyna różnica, że w USA można o tym mówic i przeciw temu protestować, ale i tak te protesty są zagłuszane/manipulowane czy pomijane.


Sabra i Szatila

Masakry uchodżców palestynskich dokonały “milicje chrześciańskie”. Arabowie zmasakrowali Arabów. Co ma Izrael do tego? Pośrednią odpowiedzialność jedynie, nikt nie zareagował. Odbyly się demonstracje gdzie?. W Syrii ? W Egipcie? Iraku?
W Izraelu a Rząd musiał ustąpić. Tyle o demokracji


Ernesto,

w Srebrenicy też Holendrzy nie masakrowali, w Libanie Izrael z tego co wiem, nie zpaobiegł w żaden sposób tym masakrom/zbrodniom).
A Ariel Szaron się przydomka ,,rzeźnik z Bejrutu” chyba dorobił.
Nie twierdzę, że to zbrodnia izraelska, ale jakaś wina władz izraelskich była wtedy.
Niestety nie mogę znaleźć artykułu rzetelnego na temat wydarzeń tych, bo sa albo z jakichs prawicowych portali, którym nie ufam lub z propalestyńskich/proarabskich.

pzdr


Grzsiu!

Wpdałby jdnak trche zwrcać uagę na ltrowki…
:)


Ano wypada,

poprawiłem kilka w ostatnim komentarzu.
pzdr


Subskrybuj zawartość