Karski poseł podobno na meleksie (car) sunął jak na nartach (ski) wodnych prosto do morza. Podobno, czyli rzekomo, bo wszystko to jest rosyjskim spiskiem.
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article280262/Karski_o_meleksach_To_ro...
Ponieważ brak jest szczegółów, to możliwe są różne scenariusze. Pierwszy, że niewinnych posłów-pisłów oskarżyły rosyjskie służby specjalne, specjalnie polujące na polskich posłów.
Drugi scenariusz zakłada, że meleksy rzeczywiście pisłowie próbowali zatopić, ale uprzednio ich tajne służby rosyjskie napoiły, wbrew ich woli, rosyjską wódką i stąd ten rosyjski amok, po którym jedynie kisłyje agurcy na wyleczenie.
Trzeci scenariusz zakłada istnienie czarnobrewych krasawic-kusicielek, które gwałtem posiadły pisłów, zmuszając ich do samobójczego rajdu meleksem w morze. Życie uratowali dla narodu, w ostatniej chwili wyskakując z machin na brzeg kamienisty!
Czwarty scenariusz… Chyba się Bondów naoglądałem w telewizji misyjnej!
Bardzo przepraszam…
komentarze
No i...
...starczy…
jotesz -- 11.12.2008 - 20:45Po prostu, Panie Joteszu Szanowny,
ludzkiej wyobraźni nie starczać zaczyna:-)
Pozdrawiam wieczorowo
Lorenzo -- 11.12.2008 - 21:50>joteszu
mi to się podoba. pokazali że potrafią się bawić jak prawdziwi rokendrolowcy :P bez demolki hotelu nie ma rokendrola!
:D
Docent Stopczyk -- 11.12.2008 - 23:19
Mili panowie...
...starczy marazm mnie ogarnia, gdy czytam takie dupersznyty, jakie piseł Karski wygaduje!
jotesz -- 12.12.2008 - 08:05