obstaje przy swoim, Jaruzelskiego patriota nie nazwalbym. Chyba ze jego IQ=50, i rzeczywiscie wierzyl ze robi dobrze
maxie: a ta ekipa to skad sie wziela jak nie przez plecy Jaruzeskiego, ktory od lat poznych 60 byl ogromna szycha w resorach silowych? Kiszczaki nie spadaja z nieba
mimo wszystko
obstaje przy swoim, Jaruzelskiego patriota nie nazwalbym. Chyba ze jego IQ=50, i rzeczywiscie wierzyl ze robi dobrze
maxie: a ta ekipa to skad sie wziela jak nie przez plecy Jaruzeskiego, ktory od lat poznych 60 byl ogromna szycha w resorach silowych? Kiszczaki nie spadaja z nieba
Sir H. -- 14.12.2007 - 16:34