Po to, drogi Jarecki & Iglo (bo Was wymieniam jako reprezentantów Ojców Zalożycieli), powolaście Konfederacje, by prowadzić swoją ( a więc i naszą) politykę “wydawniczą”. A my (w tym przypadku ja) sie z tym zgadzam. Ok. niech to się nazywa koterią, czwórka do bridża, czy jak kto woli, ale mnie z tym na razie dobrze. Więc bardzo proszę, nie przenoście zlych nawyków z Salonu i nie cytujcie tych, których tu nie zaprosiliście, bo nie ma to najmniejszego sensu.
Chcecie sie z nimi naparzac, to róbcie to tam, gdzie sa Wasi przeciwnicy, a nie tu. Dyskutujcie, dyskutujmy, sprzeczajmy się tu, ale wśród zaproszonych Konfederatów. Bo znacie ich poziom, sposób wyrażania się, język. I dlatego ich zaprosiliście.
A co do tzw. towarzystwa. Każdy obraca sie w takim, w jakim chce i dobiera sobie towarzyszy i towarzyszki. Można w ramach odmiany wyskoczyć na piwo do knajpy dorożkarzy, ale tylko na jedno, bo tego rodzaju atrakcje sa atrakcjami tylko na jeden wieczór. Pozdrawiam serdecznie
Rany Boskie
Po to, drogi Jarecki & Iglo (bo Was wymieniam jako reprezentantów Ojców Zalożycieli), powolaście Konfederacje, by prowadzić swoją ( a więc i naszą) politykę “wydawniczą”. A my (w tym przypadku ja) sie z tym zgadzam. Ok. niech to się nazywa koterią, czwórka do bridża, czy jak kto woli, ale mnie z tym na razie dobrze. Więc bardzo proszę, nie przenoście zlych nawyków z Salonu i nie cytujcie tych, których tu nie zaprosiliście, bo nie ma to najmniejszego sensu.
Lorenzo -- 14.12.2007 - 23:52Chcecie sie z nimi naparzac, to róbcie to tam, gdzie sa Wasi przeciwnicy, a nie tu. Dyskutujcie, dyskutujmy, sprzeczajmy się tu, ale wśród zaproszonych Konfederatów. Bo znacie ich poziom, sposób wyrażania się, język. I dlatego ich zaprosiliście.
A co do tzw. towarzystwa. Każdy obraca sie w takim, w jakim chce i dobiera sobie towarzyszy i towarzyszki. Można w ramach odmiany wyskoczyć na piwo do knajpy dorożkarzy, ale tylko na jedno, bo tego rodzaju atrakcje sa atrakcjami tylko na jeden wieczór. Pozdrawiam serdecznie