co do ,,Turbota” tak jestem nie do końca przekonany, ale tez nie jestem na nie.
A i w ogóle, to ja Grassem się nie interesuje zbytnio, ostatnio czytam, bo tekst pewien napisac muszem, ale niezwiążany z pracą, a co do powodzenia, to nie wiem, bo motywacji nie mam.
Futrzaku, no racja.
HHm,
co do ,,Turbota” tak jestem nie do końca przekonany, ale tez nie jestem na nie.
grześ -- 18.12.2007 - 23:56A i w ogóle, to ja Grassem się nie interesuje zbytnio, ostatnio czytam, bo tekst pewien napisac muszem, ale niezwiążany z pracą, a co do powodzenia, to nie wiem, bo motywacji nie mam.
Futrzaku, no racja.