No wlasnie. Troche problemow. Lagodnie powiedziane.
Obamy trzeba. Zeby zrobil porzadek najpierw na swoim podworku. A potem jezdzil w delegacje i mowil wszystkim na swiecie, co sie w Stanach zmienia, w jakim kierunku USA podazac beda przez najblizsze lata i co moze to przyniesc w dalszej perspektywie innym panstwom. Inaczej jak chcial Bush jr. ktoremu odbilo zbawienie swiata. Za wszelka cene.
Stian
No wlasnie. Troche problemow. Lagodnie powiedziane.
Borsuk -- 03.01.2008 - 23:02Obamy trzeba. Zeby zrobil porzadek najpierw na swoim podworku. A potem jezdzil w delegacje i mowil wszystkim na swiecie, co sie w Stanach zmienia, w jakim kierunku USA podazac beda przez najblizsze lata i co moze to przyniesc w dalszej perspektywie innym panstwom. Inaczej jak chcial Bush jr. ktoremu odbilo zbawienie swiata. Za wszelka cene.