Zauważyłam ostatnio zmianę taktyki “białych związków” szczególnie w wykonaniu OZZL. Pamiętam, jak w czasie letniego strajku coś tam marudzili o podniesieniu nakładów na OZ do 6% PKB ale dodawali od razu, że nie przyniesie to efektów bez prywatyzacji a przynajmniej bez poddania placówek rygorom KH. Odkąd p. Kopacz wyskoczyła z pomysłem przeszacowania majątku każdego ZOZ (bo ostatnia taka operacja miała chyba miejsce jakieś 8 lat temu), lekarze z OZZL nagle twierdzą, że KH nic nie da, że zbawieniem jest dosypanie kasy i ponadzakładowy układ zbiorowy.
Zadziwiająca zmiana poglądów…
Mirasie
Zauważyłam ostatnio zmianę taktyki “białych związków” szczególnie w wykonaniu OZZL. Pamiętam, jak w czasie letniego strajku coś tam marudzili o podniesieniu nakładów na OZ do 6% PKB ale dodawali od razu, że nie przyniesie to efektów bez prywatyzacji a przynajmniej bez poddania placówek rygorom KH. Odkąd p. Kopacz wyskoczyła z pomysłem przeszacowania majątku każdego ZOZ (bo ostatnia taka operacja miała chyba miejsce jakieś 8 lat temu), lekarze z OZZL nagle twierdzą, że KH nic nie da, że zbawieniem jest dosypanie kasy i ponadzakładowy układ zbiorowy.
Magia -- 16.01.2008 - 13:00Zadziwiająca zmiana poglądów…